Kobiety, które doznały w swym życiu infekcji intymnych zgodnie twierdzą, że są one uciążliwe, nieprzyjemne i bardzo wstydliwe. Poza tym są zagrożeniem dla zdrowia kobiety, ponieważ nieleczone przez dłuższy czas mogą w skrajnych przypadkach doprowadzić nawet do bezpłodności.
Infekcje intymne mają to do siebie, że jak już przytrafią się danej kobiecie, to bardzo prawdopodobne będzie, że z biegiem czasu dojdzie do ich nawrotu. Większość kobiet twierdzi, że w ich przypadku te powroty infekcji bywają wyjątkowo częste – nawet kilka razy w roku.
Jakie są główne objawy złapania infekcji intymnej?
Jedyną pozytywną sprawą w przypadku infekcji intymnych jest to, że są one dość łatwe do zauważenia i zdiagnozowania. Kobiety bardzo szybko uczą się rozpoznawać kiedy doszło do zachorowania. Głównymi objawami są: szczypanie, pieczenie, upławy, tkliwość miejsc intymnych.
Infekcje intymne? Pozbądź się ich naturalnie!
Każda kobieta musi sobie zdawać sprawę z tego, że żadnej infekcji nie można zbagatelizować. Nie warto. Nieleczona infekcja będzie się tylko pogłębiać, dlatego wszelkie niepokojące symptomy należy zgłosić swojemu ginekologowi. Oczywiście istnieją też metody pozwalające na podjęcie leczenia jeszcze przed udaniem się do specjalisty. To przede wszystkim wykonywanie nasiadówek z rumianku lub z naparu z kory dębu, przemywanie okolic intymnych wacikiem nasączonym wystudzoną herbatką rumiankową oraz stosowanie specjalnych preparatów, o których można poczytać na stronie www.invag.pl.
Po złapaniu i wyleczeniu pierwszej infekcji intymnej należy dokładać wszelkich starań, by problem się nie powtórzył. Przede wszystkim warto unikać przygodnych kontaktów seksualnych, korzystania z basenów i łaźni publicznych. Trzeba przestrzegać zasad higieny i nosić tylko przewiewną bieliznę wykonaną z naturalnych materiałów. Duże znaczenie ma również to, jak pierzemy ręczniki i majtki. Należy poddać je działaniu wyższej temperatury, co pozwoli usunąć większość zalegających w nich bakterii.